10.12.2022 - Spacerem po Górach - Beskid Śląski

Termin: 10 grudnia 2022 r.

Miejsce: Ochodzita – Kamesznica Dolna

Prowadzący: Grzegorz Niedbała – Przewodnik Beskidzki

Zapisy – tel. 41 344 77 43 lub mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Cena: 175 zł (członkowie PTTK), 185 zł (niezrzeszeni)

Wpłaty należy dokonać na konto PTTK Oddział Świętokrzyski w Kielcach do 06.12.2022 r. (UWAGA! – NOWY NUMER KONTA): 50 2490 0005 0000 4500 9860 1530

 

Trasa: Ochodzita parking 830m – Ochodzita 895m – Pietraszyna 812m – Koczy Zamek - Przełęcz Koniakowska 764m – Tyniok - Przełęcz pod Małą Gańczorką 792m – Gańczorka 909m - Czabanula 857m - Pod Karolówką 901m – Karolówka 931m - Schronisko PTTK Przysłop pod Baranią Górą 951m – Wierch Równiański 1160m - Wierch Wisełka 1197m - Barania Góra 1220m - Wierch Wisełka 1197m – Skałka 1020 m -Fajkówka 712m - Kamesznica Dolna 466m

 

- przejazd na trasie Kielce – Miechów - Olkusz - Dąbrowa Górnicza – Bielsko-Biała - Ochodzita

- opowieści w czasie jazdy co widać słychać i czuć, a czego nie widać nie słychać i nie czuć,

- podziwianie panoram w każdą z możliwych stron, najładniejsze na…. to zależy co się komu podoba,

- przerwa w trakcie podróży na tzw. sikundę, a może i dłużej (nie polecamy),

- podziwianie wschodu Słońca ze szczytu Ochodzitej – jak warunki pogodowe pozwolą,

- wędrówka krótkim fragmentem szlaku czerwonego Głównego Szlaku Beskidzkiego

- przejście nad źródliskami rzeki Olzy i w pobliżu wykapów Wisły,

- zdobędziemy takie szczyty jak szczyty Ochodzita 895m, Tyniok 891m, Mała Gańczorka 831m, Gańczorka 909m, Karolówka931m, Wierch Równiański 1160m, Wierch Wisełka, Barania Góra 1220m, Skałka 1020m

- informacje typu „a jak daleko jeszcze, kiedy odpoczynek, szybciej, szybciej panie przewodniku”,

- dłuuugi odpoczynek (raczej śniadaniowy II śniadanie) w Schronisku PTTK na Przysłopie pod Baranią Górą

- powrót do Kielc na trasie Zlatna Kamesznica – Milówka – Bielsko-Biała – Dąbrowa Górnicza – Olkusz – Miechów - Kielce

 

10 grudnia 2022r. (sobota):

- zbiórka godz. 01:55 przy ul. biskupa Kaczmarka (obok Biedronki)

- wyjazd godz. 2:00

- przejazd na trasie Kielce – Miechów - Olkusz - Dąbrowa Górnicza – Bielsko-Biała - Ochodzita

Miasta wyjazdowe:

- Kielce (ul. Cz. Kaczmarka) – 2:00

- Chęciny (przystanek PKS ul. Kielecka) – 2:15

- Jędrzejów (przystanek PKS pl. Kościuszki) – 2:30

- Wodzisław (stacja paliw Orlen) – 2:40

- Książ Wielki (przystanek PKS Rynek) – 2:50

- Miechów (stacja Orlen ul. Warszawska)– 3:05

- Wolbrom (stacja Orlen ul. Olkuska) – 3:25

- wyjście na wschód Słońca 7:00

- wyjście na trasę ok. 8.00-8:30

- przejście trasy szlakiem niebieskim (na krótkim odcinku równolegle z czerwonym) i czarnym  - przerwa dłuuuga (może być śniadaniowa) w Schronisku PTTK na Przysłopie pod Baranią Górą

- wyjazd z Kamesznicy ok. 17:00 – 18:00

- przejazd na trasie : Zlatna Kamesznica – Milówka – Bielsko-Biała – Dąbrowa Górnicza – Olkusz – Miechów - Kielce

- powrót do Kielc ok. 22:00 – 22:30

 

- Wolbrom - 20:30

- Miechów – 21:00

- Książ Wielki (przystanek PKS Rynek) – 21:15

- Wodzisław (stacja paliw Orlen) – 21:25

- Jędrzejów (przystanek PKS pl. Kościuszki) – 21:35

- Chęciny (przystanek PKS ul. Kielecka) – 21:55

 

Uwagi organizacyjne: Wędrujemy na lekko

Tempo marszu wyznacza przewodnik i bez jego zgody oddalanie się od grupy - wyprzedzanie jej - jest niedopuszczalne. Zwłaszcza, że trasa może ulec zmianie ze względu na warunki atmosferyczne, stan szlaku oraz sprawność grupy.

O wszelkich problemach zdrowotnych zaistniałych przed wyjazdem, należy przed wyruszeniem na szlak bezwzględnie poinformować organizatorów. Oczywiście o innych problemach wynikłych w trakcie przejścia także.

 

- Należy koniecznie zabrać ze sobą jakąś latarkę (przyda się tylko w sytuacjach nieprzewidzianych), najlepiej czołówkę, no i mapę Beskidu Śląskiego

- Obowiązkowo telefon komórkowy z naładowaną baterią (powerbank również może się przydać) i z numerami organizatorów (Grzegorz Niedbała 609564155, )

- Ubiór: pogoda w górach – jak kobieta – zmienną jest! Zaopatrujemy się w ciepłe rzeczy – (sweter, polar) i koniecznie coś od deszczu. To już grudzień, i może być zimno brrrrr… i mokro, a nawet śnieżnie.

Bierzemy buty turystyczne, sprawdzone i najlepiej zaimpregnowane. Koniecznie czapka - na głowę oczywiście. Polecamy technikę na cebulę”, czyli tak, aby mieć przygotowane kilka warstw odzieży; zawsze wtedy można coś ściągnąć gdy zrobi się cieplej, a potem ubrać gdy się ochłodzi. Ochraniacze na spodnie - mogą być użyteczne, zwłaszcza przy deszczu i błocie oraz świeżym śniegu, lepiej je wziąć.

- Bardzo przydatną rzeczą są kijki, zwykłe narciarskie lub teleskopowe. Dobrze jest mieć też rzeczy na przebranie. Zapasowe, suche skarpetki są przyjemną odmianą dla stóp w odróżnieniu od ich nieraz już przemoczonych i przepoconych poprzedniczkach.

- Jedzenie. Można powiedzieć pełny socjalizm – każdemu według potrzeb – kanapki (wszędzie i wszystkim kiedyś chce się jeść!). Naturalnie coś do picia (bezalkoholowego) podobnie jak z jedzeniem – według potrzeb. Nasza rada to gorąca herbata w dużym termosie i półtora litra wody mineralnej (lub źródlanej) na osobę. W wędrówce przydadzą się słodycze typu czekolada, cukierki etc. - dodatkowy zastrzyk energii zawsze może być (oby nie) potrzebny.

- Przydać może się scyzoryk lub inny nóż ( ale kto w świętokrzyskim nie nosi ze sobą scyzora?).

- Nie zapomnijcie leków, które musicie regularnie zażywać oraz podstawowej apteczki (m.in. środki od bólu głowy)