Oddział Świętokrzyski PTTK w Kielcach
zaprasza na wyjazd w góry z cyklu „Spacerem po górach”
Babia Góra sobota 7 sierpień 2021r., spacer nr 65
Kiedy
ostatnio była(e)ś w górach? Już nie pamiętasz? Czy bardzo chciał(a)byś
znów podreptać po górskim szlaku? Nie możesz pojechać w kochane góry
na cały weekend? Bo obowiązki rodzinne, domowe itp? Spróbuj!
W
sobotę jesteś w górach, a w niedzielę masz czas dla rodziny. A może na
ten jeden dzień pojedziecie razem? Zapracowana(y) jesteś tak, że na nic
czasu nie ma, a zwłaszcza już na góry? Boisz się, że dawno nie
chodziła(e)ś i kondycja już nie ta co kiedyś?
Zapraszamy Cię na jednodniowy, pół-weekendowy wyjazd w góry.
Cykl "Spacerem po górach" ma na celu:
- zachęcenie do aktywnego wypoczynku tych którym wydaje się, że już po górach nie pochodzą,
- danie szansy na pochodzenie po górach tym którzy nie są wybitnymi piechurami,
Zgodnie
z tytułem cyklu – po górach, nie ważne jakich, my bezwzględnie będziemy
spacerować a nie biegać. Tempo marszu i trasy dostosowane będą do
każdego przeciętnego turysty górskiego. Odcinki przejść mieć będą w
sezonie wiosenno- jesiennym po ok. 16-20 km, w zimowym – ok. 15 km.
W programie:
- przejazd na trasie Kielce - Kraków – Sucha Beskidzka – Zawoja – Przełęcz Krowiarki,
- opowieści w czasie jazdy co widać słychać i czuć, a czego nie widać nie słychać i nie czuć z wyjątkiem
przewodnika,
puszczającego co rusz gazy… już nie z butelki pewnej coli na szczęście,
a jego samopoczuciowe nieszczęście, ale fizyczne szczęście,
- podziwianie panoram w każdą z możliwych stron, najładniejsze na…. to zależy co się komu podoba,
najlepsze widoki w autokarze, na szlaku to się zobaczy (zaklinajmy pogodę),
- wjazd na Przełęcz Krowiarki i spacer Górnym Płajem,
- walka z najtrudniejszym polskim szlakiem górskim poza Tatrami – Percią Akademicką,
- zdobycie całkiem już najwyższej, "Królowej Beskidów" czyli Babiej Góry -1725 m n.p.m.,
- spacer grzbietem pasma przez Pośredni Grzbiet, Lodową Przełęcz, Kościółki, Przełęcz Brona
- zejście do schroniska PTTK Markowe Szczawiny (dłuuuga przerwa na posiłek obiadowy)
- po przerwie zejście szlakiem zielonym z Markowych Szczawin przez Suchy Groń do Markowej
- informacje typu „a jak daleko jeszcze, kiedy odpoczynek, szybciej, szybciej panie przewodniku”,
- powrót do domu – przejazd na trasie Zawoja – Sucha Beskidzka – Zembrzyce - Kraków – Kielce.
- przerwa w trakcie podróży na tzw. sikundę, a może i dłużej (nie polecamy)
- opowieści o życiu, przemijaniu i „trochę” o Beskidzie Żywieckim
- pogląd na najrozleglejszą wieś w Polsce
Plan ramowy:
sobota 07.08.2021
- 4:25 zbiórka przy ul. biskupa Kaczmarka (obok Biedronki)
-
4:30 wyjazd - przejazd na trasie Kielce - Kraków - Mogilany – Sucha
Beskidzka – Zawoja – Przełęcz Krowiarki – ( 205 km, czas ok. 3:45godz.)
Wyjście na trasę ok. 8:30 -9.00
Przejście
trasy: Przełęcz Krowiarki (1012 m n.p.m.) - Górny Płaj (szlak
niebieski)– Szkolnikowe Rozstaje (1072 m n.p.m.)– Sulowe Szczawiny –
Szumiąca Woda (Skręt Ratowników 1215 m n.p.m.)– Perć Akademików (szlak
żółty) – Diablak (Babia Góra 1725 m n.p.m.) - Pośredni Grzbiet (szlak
czerwony) – Przełęcz Lodowa – Kościółki – Przełęcz Brona (1408 m n.p.m.)
– Schronisko Markowe Szczawiny (1188 m n.p.m.) – Kolista Polana (1178 m
n.p.m.) - Suchy Groń (szlak zielony) – Zawoja Markowa (716 m n.p.m.).
Dystans 13,5 km. Suma podejść 907 m. Suma zejść 1194 m. Czas przejścia bez dłuższych odpoczynków ok. 6 godzin.
Długi odpoczynek obiadowy w schronisku na Markowych Szczawinach. Punkty do GOT - 24.
Wyjazd z Zawoi ok. 17:30-18.00, powrót do Kielc ok. 22:00-22.30.
Przejazd na trasie Zawoja – Sucha Beskidzka – Zembrzyce - Kraków – Kielce (200 km, czas ok. 3:45 godz.).
Uwagi organizacyjne: Wędrujemy na lekko
Trasy mogą ulec zmianie ze względu na warunki atmosferyczne, stan szlaku oraz sprawność grupy.
Porady dodatkowe:
- Należy koniecznie zabrać ze sobą jakąś latarkę, najlepiej czołówkę, no i mapę Beskidu Żywieckiego.
- Naładowany telefon z zapisanym numerem do Przewodnika - Grzegorz Niedbała - 609564155
- Ubiór: pogoda w górach – jak kobieta – zmienną jest! Zaopatrujemy
się w ciepłe rzeczy – (sweter, polar) i koniecznie coś od deszczu. To
co prawda już początek sierpnia, pełne
lato, ale może być zimno brrrrr… i mokro. Babia Góra to Babia Góra i ma
swoje pogodowe, i nie tylko, humory.
A poza tym udajemy się na górę
na której klimat porównywany jest do tatrzańskiego! Bierzemy buty
turystyczne (najlepsze powyżej kostki), sprawdzone i najlepiej
zaimpregnowane. Koniecznie czapka - na głowę oczywiście. Polecamy
technikę na cebulę”, czyli tak, aby mieć przygotowane kilka warstw
odzieży; zawsze wtedy można coś ściągnąć gdy zrobi się cieplej, a potem
ubrać gdy się ochłodzi. Ochraniacze na spodnie - mogą być użyteczne,
zwłaszcza przy deszczu i błocie, lepiej je wziąć.
- Bardzo przydatną rzeczą są kijki, zwykłe narciarskie lub
teleskopowe. Dobrze jest mieć też rzeczy na przebranie. Zapasowe,
suche skarpetki są przyjemną odmianą dla stóp w odróżnieniu od ich
nieraz już przemoczonych i przepoconych poprzedniczkach.
- Jedzenie. Można powiedzieć pełny socjalizm – każdemu według
potrzeb – kanapki (wszędzie i wszystkim kiedyś chce się jeść!).
Naturalnie coś do picia (bezalkoholowego) podobnie jak z jedzeniem –
według potrzeb. Nasza rada to gorąca herbata w dużym termosie i półtora
litra wody mineralnej (lub źródlanej) na osobę. W wędrówce przydadzą
się słodycze typu czekolada, cukierki etc. - dodatkowy zastrzyk energii
zawsze może być (oby nie) potrzebny.
-
Przydać może się scyzoryk lub inny nóż ( ale kto w świętokrzyskim nie
nosi ze sobą scyzora?).
- Nie zapomnijcie leków, które musicie regularnie zażywać oraz podstawowej apteczki (m.in. środki od bólu
głowy)
- Nawet najlepsze i najwygodniejsze buty potrafią boleśnie obetrzeć
stopę - dlatego zapakujcie kilka plastrów z opatrunkiem. Bandaż
elastyczny jest również wskazany.
- Ostatnia porada czysto techniczna (nie tak jak kiedyś kandydat na
premiera i ministra): często pakujemy się w ostatniej chwili i w
pośpiechu dobrze jest zapakować wszystko do reklamówek. Nie ma nic
gorszego niż przemoczone rzeczy w plecaku.
Organizator nie bierze odpowiedzialności za ewentualne szkody wyrządzone przez uczestników wyjazdu.
RODO