Krótko o historii…
Zaczęło się w 2004 roku od pomysłu uczczenia przyjęcia
Polski w struktury Unii Europejskiej przez Klub Turystów Pieszych
PTTK „Przygoda” poprzez przejście całego czerwonego szlaku turystycznego z
Gołoszyc do Kuźniaków. Pomysłodawca Ryszard Łopian wraz z Krzysztofem
Boguszem, Stanisławem Chojnackim, Marianem Kisielem, Lechem Segietem,
Grzegorzem Sobczykiem, Januszem Szafrańskim i Mirosławem Szczygłem
pokonali tą trasę podzieloną na trzy odcinki. Wtedy właśnie zrodziła się
myśl organizowania corocznej, większej imprezy ogólnopolskiej.
Pierwsze lata to było drużynowe współzawodnictwo na które składało się
przejście 1 i 2 maja dwóch 50-cio kilometrowych etapów z licznymi na
trasie sprawdzianami i konkursami wiedzy o Unii Europejskiej, Regionie
Świętokrzyskim oraz uroczystego zakończenia i wręczenia upominków
zwycięzcom w dniu 3 maja. Wygrywały wtedy czwórki reprezentujące KTP PTTK
„Przygoda”, Oddział Świętokrzyski PTTK w Kielcach, TEAM Zawiercie i
KRZAL ADWETURE TEAM Ozorków. Najstarszym uczestnikiem zmagań w tym
okresie był 82-letni Jan Łakomy z Warszawy.
W 2006 roku sondażowo, równocześnie z drużynowym współzawodnictwem, co
było niezwykle trudne organizacyjnie, odbył się ekstremalny supermaraton
„Twardziel Świętokrzyski”, marszobieg polegający na pokonaniu, w ciągu
24 godzin, całych 100km szlaku. Pierwszym zwycięzcą, chociaż założeniem
tej trudnej próby nie był i nie jest aktualnie, wyścig, a przede
wszystkim walka z samym sobą oraz pokonywanie własnych słabości, okazał
się, co było ogólnym zaskoczeniem, 72-letni Maciej Ignatowski z
Grójca. Dokonał tego w ciągu 17-tu godz. i 12 min. Wystartowała wówczas
jedyna kobieta Agnieszka Winek z Warszawy, która na mecie w
Gołoszycach zameldowała się jako szósta w kolejności, z
czasem 18 godz. i 53 min. Startowało niewiele, bo zaledwie 22 osoby, a
do mety dotarło
17-cie. Od 2008 roku „Twardziel Świętokrzyski” był organizowany już corocznie,
zyskiwał sobie coraz to nowych zwolenników, aż w 2011 roku zdominował
całkowicie imprezę, stając się jej głównym punktem. Zaczęło się zgłaszać
coraz więcej osób biegających, niektórzy pokonywali dystans praktycznie
już nocą. Zdzisław Stępień z Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego
uczynił to w czasie 11 godz. i 27 min., co jest nieoficjalnym rekordem
trasy. Od tego momentu startuje zawsze grupa około 180-ciu
maratończyków z całej Polski. Zamiarem organizatorów jest utrzymanie
trochę kameralnego charakteru tej imprezy, tym bardziej, że trasa
przebiega w dużej części przez tereny Świętokrzyskiego Parku Narodowego,
którego dyrekcja nie wyraża zgody na większą masowość. Ponadto chcemy
by była to jednak nadal impreza turystyczno-przygodowa, wprawdzie
trudna, ale dostępna jeszcze dla typowych piechurów i dlatego limit
czasowy 22 godzin oraz maksymalnie 200-tu uczestników wydaje się, że
jest optymalny.
W dotychczasowych edycjach supermaratonu startowało, kilka osób
powszechnie znanych ze swoich osiągnięć naukowych i sportowych.
Wspomniana już Agnieszka Winek z Warszawy to medalistka mistrzostw
Europy i Polski w karate, profesor nauk technicznych Piotr Kacejko to
aktualny rektor Politechniki Lubelskiej, a himalaista i nurek Bogusław
Ogrodnik z Wrocławia to zdobywca Korony Ziemi i uczestnik wielu bardzo
ciekawych, ekstremalnych przedsięwzięć, które przyniosły mu uznanie oraz
rozgłos.
Obowiązki głównych organizatorów i komandorów maratonu pełnili od
początku Ryszard Łopian, Andrzej Żeleźnikow i Krzysztof Bogusz.