Wycieczkę obsługuje firma Regio Travel Sp. z o.o. ul. H. Sienkiewicza 29,25-007 Kielce
wpisana do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych pod numerem 140/18.
Wpłaty należy dokonać w Biurze Oddziału PTTK lub na konto Regio Travel nr rachunku
02 2490 0005 0000 4520 7000 1876
Wpłaty zaliczki będą
przyjmowane do 24.05.2019r. Brak wpłaty do tego dnia skutkuje usunięciem
z listy uczestników bez wcześniejszego uprzedzenia.
Oddział Świętokrzyski PTTK w Kielcach
zaprasza na czterodniowy wyjazd w góry z cyklu „Spacerem po górach”
w Beskid Niski 1 czerwiec 2019r. spacer nr 29
Kiedy
ostatnio była(e)ś w górach? Już nie
pamiętasz? Czy bardzo chciał(a)byś znów podreptać po górskim
szlaku?
Nie możesz pojechać w kochane góry na cały weekend? Bo obowiązki
rodzinne, domowe itp? Spróbuj!
Od środy do soboty w górach, a w
niedzielę czas dla
rodziny.
Zapracowana(y) jesteś tak, że na nic czasu nie ma, a zwłaszcza już na
góry?
Boisz się, że dawno nie chodziła(e)ś i kondycja już nie ta co kiedyś?
Czy masz chęć pospacerować jeszcze górskim szlakiem?
Zapraszamy Cię na czterodniowy wyjazd w góry w jeden wyjątkowy majowy weekend!
Cykl "Spacerem po górach" ma na celu
- zachęcenie do aktywnego wypoczynku tych którym wydaje się, że już po górach nie pochodzą,
- danie szansy na pochodzenie po górach tym którzy nie są wybitnymi piechurami,
Zgodnie
z tytułem cyklu – po górach, nie ważne jakich, my bezwzględnie będziemy
spacerować a nie biegać. Tempo marszu i trasy dostosowane będą do
każdego przeciętnego turysty górskiego. Odcinki przejść mieć będą w
sezonie wiosenno- jesiennym po ok. 13-18 km, w zimowym – do ok. 15 km.
W programie:
- przejazd na trasie Kielce – Tarnów – Wapienne (a gdzież to u licha jest?)
- opowieści w czasie jazdy co widać słychać i czuć, a czego nie widać nie słychać i nie czuć z wyjątkiem
przewodnika, puszczającego co rusz gazy… z butelki pewnej coli na szczęście, a jego zgubne nieszczęście
- podziwianie panoram w każdą z możliwych stron, najładniejsze na…. to zależy co się komu podoba,
najlepsze widoki w autokarze, na szlaku duuużo gooorzej
- przerwa w trakcie podróży na tzw. sikundę, a może i dłużej (nie polecamy)
- opowieści o życiu, przemijaniu i „trochę” o Beskidzie Niskim, o Łemkach, Akcji „Wisła”, co to nie skisła
- przejście przez najmniejsze polskie uzdrowisko – Wapienne
- sprawdzenie czy Dariusz Szpakowski (komentator sportowy) ma i gdzie swoją Szpakówkę?
- widoki na co tylko się da, najlepiej na Ferdel, Barwinok, Kornuty i Wątkową
- przemarsz obrzeżami Magurskiego Parku Narodowego
- dojście do Diablego Kamienia – jak nie … pobłądzimy
- na koniec, z dala od nas miniemy się z Pielgrzymką (dokąd?, tego nawet niebiosa nie wiedzą)
- informacje typu „a jak daleko jeszcze, kiedy odpoczynek, szybciej, szybciej panie przewodniku”,
Plan ramowy:
sobota 01.06.2019
- 4:15 zbiórka przy ul. biskupa Kaczmarka (obok Biedronki)
- 4:30 wyjazd - przejazd na trasie Kielce - Tarnów – Gorlice - Wapienne – ( 180 km, 3:15 godz.)
8:00-8:30- wyjście na trasę: Wapienne 395 m n.p.m. – Sanatorium Uzdrowisko – Mały Ferdel 578 m .n.p.m.
-
Ferdel 627 m n.p.m. – Barwiniok 670 m n.p.m. – Pod Barwiniokiem 661 m
n.p.m – Kornuty 830 m n.p.m. – Pod Kornutami 818 m n.p.m. – Wątkowa 846 m
n.p.m. – Magura pod Wątkową 829 m n.p.m. – Kłopotnica 443 m n.p.m. –
Diabli Kamień 508 m n.p.m. – Kłopotnica 427 m n.p.m. – Folusz 383 m
n.p.m.
Dystans 19,0 km, czas 6:30 (bez dłuższych odpoczynków).Suma
podejść 663 m. suma zejść 668 m. Najwyższy punkt Wątkowa 846 m n.p.m.
Punkty GOT 24.
Przerwa obiadowa w Foluszu (płatne indywidualnie)
17:00 - 17:30 – wyjazd na trasę Folusz – Kielce - 195 km, czas 3:30
21:00-22:00 – przyjazd do Kielc
Uwagi organizacyjne:
Trasy mogą ulec zmianie ze względu na warunki atmosferyczne, stan szlaku oraz sprawność grupy.
Porady dodatkowe:
- Należy koniecznie zabrać ze sobą jakąś latarkę, najlepiej czołówkę, no i mapę Beskidu Niskiego
- Ubiór: pogoda w górach – jak kobieta – zmienną jest! Zaopatrujemy się w ciepłe rzeczy – (sweter, polar) i
koniecznie coś od deszczu. To co prawda już początek czerwca, pełna wiosna a może i temperaturowe lato ale
może być zimno brrrrr… i mokro. Bierzemy buty turystyczne, sprawdzone i najlepiej zaimpregnowane.
Koniecznie czapka - na głowę oczywiście. Polecamy technikę na cebulę”, czyli tak, aby mieć na sobie kilka
warstw odzieży; zawsze wtedy można coś ściągnąć gdy zrobi się cieplej, a potem ubrać gdy się ochłodzi.
Ochraniacze na spodnie - mogą być użyteczne, zwłaszcza przy deszczu i błocie, lepiej je wziąć.
- Bardzo przydatną rzeczą są kijki, zwykłe narciarskie lub teleskopowe. Dobrze jest mieć też rzeczy na
przebranie. Zapasowe, suche skarpetki są przyjemną odmianą dla stóp w odróżnieniu od ich nieraz już
przemoczonych i przepoconych poprzedniczkach.
- Jedzenie. Można powiedzieć pełny socjalizm – każdemu według potrzeb – kanapki (wszędzie i wszystkim
kiedyś chce się jeść!). Naturalnie coś do picia (bezalkoholowego) podobnie jak z jedzeniem – według
potrzeb. Nasza rada to gorąca herbata w dużym termosie i półtora litra wody mineralnej (lub źródlanej) na
osobę. W wędrówce przydadzą się słodycze typu czekolada, cukierki etc. - dodatkowy zastrzyk energii zawsze
może być (oby nie) potrzebny.
-
przydać może się scyzoryk lub inny nóż ( ale kto w świętokrzyskim nie
nosi ze sobą scyzora?).
- Nie
zapomnijcie leków, które musicie regularnie zażywać oraz podstawowej
apteczki (m.in. środki od bólu
głowy)
- Nawet najlepsze i najwygodniejsze buty potrafią boleśnie obetrzeć stopę - dlatego zapakujcie kilka plastrów z
opatrunkiem. Bandaż elastyczny jest również wskazany.
- Pamiętajmy o przyborach toaletowych (szczoteczka do …czegoś tam i pasta (może być też do butów)) i
kapciach (lekkim obuwiu na zmianę).
- Ostatnia porada czysto techniczna (nie tak jak kiedyś kandydat na premiera i ministra): często pakujemy się w
ostatniej chwili i w pośpiechu dobrze jest zapakować wszystko do reklamówek. Nie ma nic gorszego niż
przemoczone rzeczy w plecaku.
Organizator nie bierze odpowiedzialności za ewentualne szkody wyrządzone przez uczestników wyjazdu.
|