Wycieczkę obsługuje firma Regio Travel Sp. z o.o. ul. H. Sienkiewicza 29,25-007 Kielce
wpisana do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych pod numerem 140/18.
Wpłaty należy dokonać w Biurze Oddziału PTTK lub na konto Regio Travel nr rachunku
02 2490 0005 0000 4520 7000 1876
Wpłaty zaliczki będą
przyjmowane do 01.06.2019r. Brak wpłaty do tego dnia skutkuje usunięciem
z listy uczestników bez wcześniejszego uprzedzenia.
PTTK Oddział Świętokrzyski PTTK w Kielcach
zaprasza na wyjazd w góry z cyklu „Spacerem po górach”
- Tatry Wysokie ale niskie - spacer nr 30
15 czerwiec (sobota) 2019r.
Kiedy ostatnio była(e)ś w górach? Już nie pamiętasz? Czy bardzo chciał(a)byś znów podreptać po górskim szlaku? Nie możesz pojechać w kochane góry na cały weekend? Bo obowiązki rodzinne, domowe itp? Zapracowana(y) jesteś tak, że na nic czasu nie ma, a zwłaszcza już na góry? Boisz się, że dawno nie chodziła(e)ś i kondycja już nie ta co kiedyś?
Czy masz chęć pospacerować jeszcze górskim szlakiem?
Zapraszamy Cię na jednodniowy wyjazd w góry w jeden dzień weekendu!
Cykl "Spacerem po górach" ma na celu
- zachęcenie do aktywnego wypoczynku tych którym wydaje się, że już po górach nie pochodzą,
- danie szansy na pochodzenie po górach tym którzy nie są wybitnymi piechurami,
- zapracowanym i tym co nie mogą pojechać na dwa dni dać szansę na krótki kontakt z górami.
Zgodnie z tytułem cyklu – po górach, nie ważne jakich, my bezwzględnie będziemy spacerować a nie biegać. Tempo marszu i trasy dostosowane będą do każdego przeciętnego turysty górskiego. Odcinki przejść mieć będą w sezonie wiosenno- jesiennym po ok. 13-18 km, w zimowym – do ok. 15 km.
W programie:
- przejazd na trasie Kielce – Kraków – Myślenice – Rabka – Wierch Poroniec (szukajcie na mapach!)
- opowieści w czasie jazdy co widać słychać i czuć, a czego nie widać nie słychać i nie czuć z wyjątkiem
przewodnika, puszczającego co rusz gazy… z butelki pewnej coli na szczęście, a jego zgubne nieszczęście
- podziwianie panoram w każdą z możliwych stron, najładniejsze na…. to zależy co się komu podoba,
najlepsze widoki w autokarze, na szlaku – to się zobaczy!
- nie będzie żadnych jaskiń!!!(ale po co?)
- pogląd z góry i z dołu na doliny tatrzańskie
- przejście Siedlarską Drogą przez Las Wapienny Piec
- sprawdzenie czy gołe jest zawsze gołe, i czy psy muszą jeść trawkę
- widoki na co tylko się da, najlepsze z Rusinowej Polany i Gęsiej Szyi
- zdobycie trzech szczytów Tatr Wysokich – Gęsia Szyja 1489 m, Wielki Kopieniec 1328 m, Nosal 1206 m
- przemarsz przez obszar Tatrzańskiego Parku Narodowego
- informacje typu „a jak daleko jeszcze, kiedy odpoczynek, szybciej, szybciej panie przewodniku”,
- czas wolny w Zakopanem,
- powrót do domu – przejazd na trasie Zakopane – Rabka - Myślenice – Kraków – Kielce.
Plan ramowy:
15 Czerwiec 2019r. (sobota):
- Zbiórka godz. 4.15 przy ul. Kaczmarka
- Wyjazd godz. 4.30
- Przejazd na trasie Kielce – Kraków – Myślenice – Rabka – Wierch Poroniec
- Wyjście z autobusu ok. 8.30-9.00
- Przejście szlakami: zielonym, czerwonym, zielonym, żółtym, zielonym,
- Trasa: Wierch Poroniec (1101 m n.p.m.) – Rusinowa Polana (1210 m n.p.m.) – Gęsia Szyja (1489 m n.p.m.) – Waksmundzka Równień (1405 m n.p.m.) – Psia Trawka (1188 m n.p.m.) – Hala Kopieniec (1108 m n.p.m.) – Polana Kopieniec (1223 m n.p.m.) – Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) – Olczyska Polana (1048 m n.p.m.) – Nosalowa Przełęcz 91103 m n.p.m.) – Nosal (1206 m n.p.m.) – Kuźnicka Polana (957 m n.p.m.) -Rondo Jana Pawła II (910 m n.p.m.)
- Dystans 17,5 km. Suma podejść 860 m. Suma zejść 1060 m. Czas przejścia bez dłuższych odpoczynków ok. 7:15 godz.
- 27 pkt do GOT
- Czas wolny (posiłek) w Zakopanem w pobliżu ronda im. Jana Pawła II (rondo kuźnickie).
- Wyjazd z Zakopanego ok. 18.30 -19:00 , powrót do Kielc ok. 23.00 – 23.30.
Uwaga
Trasy mogą ulec zmianie ze względu na warunki atmosferyczne, stan szlaku oraz sprawność grupy.
Na trasie przemarszu brak schronisk turystycznych i sklepów.
Porady dodatkowe:
- Obowiązkowo! Należy wziąść ze sobą jakąś latarkę (mocną), najlepiej czołówkę i zapasowe baterie, oraz mapę Tatr.
- Ubiór: pogoda w górach – jak kobieta – zmienną jest! Mimo, że to czerwiec, zaopatrujemy się w ciepłe rzeczy (sweter, polar) i koniecznie coś od deszczu. To są Tatry! Bierzemy buty turystyczne, sprawdzone i najlepiej zaimpregnowane. Od słońca koniecznie czapka z daszkiem - na głowę oczywiście. Polecamy technikę na cebulę”, czyli tak, aby mieć na sobie kilka warstw odzieży; zawsze wtedy można coś ściągnąć gdy zrobi się cieplej, a potem ubrać gdy się ochłodzi. Ochraniacze na spodnie - mogą być użyteczne, zwłaszcza przy błocie, lepiej je wziąć – jak macie. Bardzo przydatną rzeczą są kijki, zwykłe narciarskie lub teleskopowe. Dobrze jest mieć też rzeczy na przebranie i pozostawić je w autobusie. Zapasowe, suche skarpetki są przyjemną odmianą dla stóp w odróżnieniu od ich nieraz już przemoczonych i przepoconych poprzedniczkach.
- Jedzenie. Można powiedzieć pełny socjalizm – każdemu według potrzeb – kanapki (wszędzie i wszystkim kiedyś chce się jeść!). Naturalnie coś do picia (bezalkoholowego) podobnie jak z jedzeniem – według potrzeb. Nasza rada to gorąca herbata w termosie i półtora litra wody mineralnej (lub źródlanej) na osobę. W wędrówce przydadzą się słodycze typu czekolada, cukierki etc. - dodatkowy zastrzyk energii zawsze może być (oby nie) potrzebny.
- Przydać może się scyzoryk lub inny nóż ( ale kto w świętokrzyskim nie nosi ze sobą scyzora?). - Nie zapomnijcie leków, które musicie regularnie zażywać oraz podstawowej apteczki (m.in. środki od bólu głowy)
- Nawet najlepsze i najwygodniejsze buty potrafią boleśnie obetrzeć stopę - dlatego zapakujcie kilka plastrów z opatrunkiem. Bandaż elastyczny jest również wskazany.
- Ostatnia porada czysto techniczna (nie tak jak kiedyś kandydat na premiera i ministra): często pakujemy się w ostatniej chwili i w pośpiechu dobrze jest zapakować wszystko do reklamówek. Nie ma nic gorszego niż przemoczone rzeczy w plecaku.
Organizator nie bierze odpowiedzialności za ewentualne szkody wyrządzone przez uczestników wyjazdu.